Heju!
Witam Was w nowy roku! Mam nadzieję, że szampańsko świętowaliście sylwestra i jesteście gotowi na nowe przygody, które ma do zaoferowania Wam rok 2017!
Mnie pierwszy dzień roku 2017 przywitał kryzysem artystycznym... Zauważyłam u siebie bardzo duży progress jeśli chodzi o Traditional. Inaczej patrzę na rysowanie i malowanie, próbuję nowych technik, niektóre z nich sobie przyswoiłam, niektóre mi się nie podobają, nie mniej jednak czegoś się z nich nauczyłam. Traditional idzie u mnie pełną parą i wena nawiedza mnie często!
Kryzys przeżywam w Digitalu, na który ostatnio się uparłam, bo dawno w nim nie pracowałam... Teorie mam i to dużą (od dwóch dni siedzę w internecie i go przeszukuję), ale w praktyce jest gorzej... Mam projekt, który poprawiam od miesiąca, bo za każdym razem wychodzi mi inaczej, ale nie tak jak bym chciała. To jest wkurzające! Na tę chwilę uznałam, że nie ma co siedzieć w necie i szukać tutoriali, bo po co? I tak przejrzałam je wszystkie po 5 razy. Mam w głowię wizję, ale nie potrafię jej zrealizować, za co jestem na siebie zła. Pomału już nie mam na to siły...
Oby te kryzys zostawił mnie w spokoju i to szybko! A jak u Was z takimi kryzysami? Nie chodzi mi tu o Artblock, to zupełnie inna kwestia.
W nowym roku życzę aby artblock i kryzys artystyczny trzymał się od Was jak najdalej, a wena i inspiracja odwiedzały często
Pozdrawia zrywająca nockę na rzecz oglądania anime, czytania książki i rysowania